Zdechlak
Moderator

Dołączył: 25 Sie 2005
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 14:15, 26 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
Ten może nie jest z kotem w roli głównej, ale sam zwierzak występuje.
"Przychodzi zięć to teściowej, idzie do pokoju, po chwili ona przychodzi z zupą. kładzie ją na stole i odchodzi. Zięć sobie myśli: "Coś to podejrzane, żeby mi zupę dawała. Dam spróbować kotu, to się okaże, czy nie jest zatruta." Dał kotu a kot łapki do góry i śmierć. Teściowa przychodzi z drugim daniem, a zięć ją za okno(10 pietro). A nagle kot wstaje:" * "
*I okazuje swoją radość dosyć geałtownie, ale takich buziek nie było, to dałem inne
Post został pochwalony 0 razy
|
|