 |
Nasimilusinscy.fora.pl Forum o naszych milusińskich czyli o kotach
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Zdechlak
Moderator

Dołączył: 25 Sie 2005
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 20:52, 15 Wrz 2005 Temat postu: Sesja sama w sobie:) |
|
|
Jesteście w mieście o nazwie Keicam Hurd. Właśnie weszliście i usiedliście przy stole. Jest jasno, przez okna wpada słońce, jest tu wielu miejscowych i kilku podróżników. Barman ma pełne ręce roboty. Można odczuć miłą atmosferę. Z przejęcia, w jaki sposób ludzie rozmawiają, wynika, iż coś dzieje się w mieście.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kot-toK
Administrator

Dołączył: 01 Lip 2005
Posty: 192
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Bytom
|
Wysłany: Czw 20:59, 15 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
Siedzię przy stole i rozmyślam o lasach świata....rozmawiam z bliskimi mi osobami (przyjaciółmi) o naszaszych wcześniejszych misjach. Choć jest bardzo jasno czuję się lekko przygnębiony, jakbym był w ciemnym pokoju, w dodatku SAM.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Najka
Bywalec

Dołączył: 14 Wrz 2005
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z Wariatkowa (OSM Bytom)
|
Wysłany: Pią 19:59, 16 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
Wolam barmana, proszę go o szklankę wody. Zastanawiam się, czy miasto w ktorym się znajduję faktycznie jest mile, czy to tylko pozory.
Wszyscy wydają się radośni, poza jedną osobą. To chyba ten mężczyzna, który wszedł do karczmy chwilę po mnie. jakoś nie pasuje do tego miejsca. Zresztą co tam, nie moja sprawa.
Myślę nad tym, co może się stać. Jak na razie wszystko wydawało się zwyczajne, ale, w powietzru czuć pewne napięcie, jakby za chwilę coś miało się nastąpić.
Zamyślona wolam barmana i zamawiam kolejną szklankę wody
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Zdechlak
Moderator

Dołączył: 25 Sie 2005
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 17:59, 17 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
Dostałaś tą wodę, wypiłaś.
<nie do sesji> To, że wszyscy są podekscytowani, to już napisałem </nie do sesji>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kot-toK
Administrator

Dołączył: 01 Lip 2005
Posty: 192
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Bytom
|
Wysłany: Sob 18:03, 17 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
<MG zmiana=Jakie kozły? Tam nic nie było Nie twórzcie własnego świata>Za oknem zauważyłem kozła przypychającego drugiego kozła. Zaciekawiło mnie to i wyszedłem z karczmy by popatrzeć na widowisko. Gdy kozły przestały się przepychać</MG zmiana>
, zauważyłem za sobą moją przyjaciółkę, współtowarzyszkę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Najka
Bywalec

Dołączył: 14 Wrz 2005
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z Wariatkowa (OSM Bytom)
|
Wysłany: Sob 18:54, 17 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
Stoję za moim przyjacielem, i przypatruję się chmurom na niebie. Strasznie są ciemne. Po chwili przypatrywania się uznaję że przypatrywanie się chmurom 5 minut jest dość bezsenowne i postanawiam wrócić do stołu.
Gdy wracam do stolu przypatruję się karczmie, kw ktorej atmosfera jest coraz cięższa.
Widzę, że barman przynosi moją wodę, więc przy okazji pytam się go, czy takie chmury występują często? poza tym wypytuję go o zwyczje miasta Keczarm Hurd , oraz czemu atmosfera jest tak napięta.
barman odpowiada mi, że za chwilę mi odpowie, teraz nie ma czasu.
Znudzona czekam więc na barmana, a przy okazji pytam mojego przyjaciela ktory przestal ogłądać chmury co o nich sądzi.
<poza sesją> Sorry za zmianę kozlow na chmury ale Zdechlak nalegał </poza sesją>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Zdechlak
Moderator

Dołączył: 25 Sie 2005
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 19:17, 17 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
Barman powiedział:
To szanowna pani nie wie, że jest wielki festyn z okazji ożenku Księcia? Już jutro będzie tu wszyyyystko. Od wielkiego targu, po konkursy i turnieje. A co do zwyczajów, jest powiedziane, że Książe może się żenić tylko podczas 4 dnia Miesiąca księżycowego. A w ym roku zbiegło się to z festynem:)
Barman chciał coś jeszcze powiedzieć, ale nagle otworzyły się drzwi i musiał iść obsłużyć arytokratę właśnie przybyłego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kot-toK
Administrator

Dołączył: 01 Lip 2005
Posty: 192
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Bytom
|
Wysłany: Nie 10:42, 18 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
Wstchnąłem. Festyn - powiedziałem do przyjaciółki - może pójdziemy, co ty na to?? Znów wyszedłem z karczmy. Atmosfera panująca w niej była nie do zniesienia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Najka
Bywalec

Dołączył: 14 Wrz 2005
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z Wariatkowa (OSM Bytom)
|
Wysłany: Wto 18:35, 20 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
Dobrze - odpowiedziałam mojemu przyjacielowi - może będzie coś wartego obejrzenia.
Wyszłam z karczmy za moim towarzyszem. Zanim jednak to zrobiłam, spojrzałam na wlaśnie przybyłego arystokratę. Patrzył na innych z wyżyn...
- co sądzisz o tym arystokracie? - zapytałam mojego przyjaciela po wyjściu z karczmy. Zanim dostałam odpowiedź zobaczyłam zloty pieniążek leżący na ziemi -"o, na szczęście" - uśmiechnęłam się w myślach :)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Zdechlak
Moderator

Dołączył: 25 Sie 2005
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 20:36, 20 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
off top: Festyn jest dopiero jutro No, ale możecie pójść na targ:)
Idziecie ulicami widzicie przy ścianach jakichś żebraków i lumpów, chociaż wszyscy w świetnym nastroju. Wielu ludzi jest szaro ubranych, zostawiają najlepsze szaty na jutro. Dochodzicie do targowiska, gdzie każdy kupiec próbuje zachwalić swój towar. Zauważyliście Stragan, który przyciąga świetnym wyglądem towaru, i głosem wykrzykującym:"Najniższe ceny w Keicamie!! 20denarów za ten miecz! I gardło sobie podrzynam taką ceną!! 20 denarów!"
Wy macie w sakiewkach po 100.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kot-toK
Administrator

Dołączył: 01 Lip 2005
Posty: 192
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Bytom
|
Wysłany: Śro 18:36, 21 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
A więc chodźmy na targowisko....muszę coś sobię kupić..a co, to niespodzianka...
I poszliśmy na targowisko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Najka
Bywalec

Dołączył: 14 Wrz 2005
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z Wariatkowa (OSM Bytom)
|
Wysłany: Pon 14:07, 26 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
Oglądam miecze za 20 denarów.
Po dokladniejszych oględzinach zauważam, że... są one z drewna!
- Nie, dzięki, możesz sobie poderżnąć gardło ale nie wciśniesz we mnie drewnianego miecza - mówię do natrętnego sprzedawcy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kot-toK
Administrator

Dołączył: 01 Lip 2005
Posty: 192
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Bytom
|
Wysłany: Wto 21:06, 27 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
Mnie za to sprzedawcy męczą lipnymi amuletami...chociaż....jeden całkiem mnie zainteresował....wytargowałem z niego 28 denarów. Sakiewka coraz lżejsza ...Jak tylko wyjedziemy, wypróbuję specjalne właściwości amuletu (wyczuwam, że ten amulet takie posiada, a sprzedawca nic o tym nie widział).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Zdechlak
Moderator

Dołączył: 25 Sie 2005
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 16:22, 28 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
Udał ci się, ale za 30:P
Najka, ty nie widzisz drewnianego miecza. On jest metalowy i jeśli chcesz możesz to sprawdzić :)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Najka
Bywalec

Dołączył: 14 Wrz 2005
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z Wariatkowa (OSM Bytom)
|
Wysłany: Czw 20:47, 29 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
<poza sesją>Ok, ok, Zdechlak, niech ci będzie </poza sesją>
Sprawdzam ten miecz... wydaje się dość dobry.
Jednaknie jestem całkiem pewna... "taki miecz za taką cenę?" myślę...
Proszę Kot-toka o jego nowy amulet. czas sprawdzić czy to wachadełko jest choć trohę pożyteczne :)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kot-toK
Administrator

Dołączył: 01 Lip 2005
Posty: 192
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Bytom
|
Wysłany: Pią 21:23, 07 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
<poza sesją> Jak coś to na sesji nazywam się Barwal, a ty"Najka"??</poza sesją>
Mój amulecik jest troszę skąplikowanie stworzony, będę potrzebował troszę czasu by rozgryźć jego możliwości. Tak właściwie to nie wiem czy jakieś możliwości ma(najprawdopodobniej ma). Może już niedługo się nim zabawimy. ;)
Na razie wydaje mi się, że jest to wykywacz kłamstw, bo ten sprzedawca jajek mówi "te jaja zrobiła ogromny szkielet kury"- a amulecik świeci wtedy na niebiesko. Jasne, że to co mówi to nieprawda.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Zdechlak
Moderator

Dołączył: 25 Sie 2005
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 13:11, 10 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
Amulecik rzeczywiście świeci na niebiesko, jak ktoś kłamie.
Ale jak sprzedawca przestał kłamać nadal świeci
Znaleźliście się w jakimś lesie. nie wiecie co to za miejsce, widzicie tylko drzewa i jakieś inne rośliny.
Nagle z za drzew wyskakują gobliny. 2 na Najkę, 2 na Barwala.
<off> BLA!! </off>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kot-toK
Administrator

Dołączył: 01 Lip 2005
Posty: 192
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Bytom
|
Wysłany: Pon 14:58, 10 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
Oglądam się szybko we wszystkie strony. Oba gobliny stoją przede mną(są na prawdę ochydne). Wyciągam swój łuk i przygotowuje się do strzału. Zniżam się lekko, ponieważ goblin jest dość mały.
Strzelam. Trafiłem w jego lewe ramię(przewrócił się). Wyciągam drugą strzałę, zakładam i strzelam do drugiego(sam nie wiem gdzie trafiłem, ale strzała przeleciała przez niego). Wyciągam miecz i idę pomóc Najce <poza sesją>Bądź na sesji Najka, ok?</poza sesją>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Najka
Bywalec

Dołączył: 14 Wrz 2005
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z Wariatkowa (OSM Bytom)
|
Wysłany: Pon 18:22, 10 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
Wyciągam mój miecz i i zabijam jednego goblina bez problemu, za to z drugim jest trochę więcej kłopotu. On broni się dość zaciekle. Udaje mi się go zranić, ale nie na tyle żeby padl.
Więc walczę dalej.
<dotyczy sesji ale jest poza nią> Jestem Larenna do jasnej ciasnej jednemu to napisałąm na privie a drugiemu na gg a i tak obaj się uparli na Najkę </dotyczy sesji ale jest poza nią>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kot-toK
Administrator

Dołączył: 01 Lip 2005
Posty: 192
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Bytom
|
Wysłany: Pon 19:49, 10 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
<dotyczy sesji ale jest poza nią>ok, bądź Larenna(Ładnę imię)</dotyczy sesji ale jest poza nią>
Najka walczy z jednym ze swoich goblinów. Skradam się za drzewo i wbijam miecz w plecy goblina. Po chwili wyciągam miecz z pleców obślizgłego goblina, a ten pada na ziemię. Mówię to Larenny:
"No, to początek mamy za sobą...hmm ciekawe co dalej - dodałem po krótkiej chwili"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Zdechlak
Moderator

Dołączył: 25 Sie 2005
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 13:41, 11 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
<BLA!!>
I wcale wam nie wszystko wyszło.
skrótowo: zabiliście, ale macie kilka drachnięć, a Larenna ma nawet małą ranę(kłutą) . A co do tej strzały Barwala, to ona nie przeszła przez ciało, tylko trafiła w goblina, ale przez gwałtowny ruch, złamała się.
Wszystkie potworki są martwe z wyjątkiem tego "oszczędzonego"
Po za tym, zauważyliście, jeszcze jednego goblina, szybko biegnącego wgłąb lasu. Uprzedzam, że biegnie on przez takie chaszcze, że nie macie szans go złapać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kot-toK
Administrator

Dołączył: 01 Lip 2005
Posty: 192
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Bytom
|
Wysłany: Wto 18:21, 11 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
Może i go nie złapiemy, ale za to na pewno dosięgnio go ma strzała. Wyciągam jedną i strzelam. Nie widzę go, więc pewnie upadł. Odwracam się i strzelam w tego drugiego "oszczędzonego". Ten od razu pada. Zaczynam pomagać rannej Larennie. Pytam:
- "Bardzo cię boli?"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Zdechlak
Moderator

Dołączył: 25 Sie 2005
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 19:50, 11 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
1. W chaszczach strzała nie ma prawa go trafić. utknęła 10 metrów od was.
2. to nie było trafienie które boli. to było takie, jakbyś sobie widelcem mocniej walnął w nogę :) Dla wojowniczki, to nie jest ból:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kot-toK
Administrator

Dołączył: 01 Lip 2005
Posty: 192
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Bytom
|
Wysłany: Śro 19:22, 12 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
OH. Pomyślałem, że ją przekłuło na wylot.
- No, więc...cieszę się że to nic poważnego. - mówię do Larenny. - Jeden nam uciekł, ale to nic..No to chodźmy dalej....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Najka
Bywalec

Dołączył: 14 Wrz 2005
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z Wariatkowa (OSM Bytom)
|
Wysłany: Śro 22:00, 12 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
- Dobrze - odpowiedziałam Barwalowi. - Ciekawe kogo lub co jeszce spotkamy.
Mam tylko nadzieję, że goblin który uciekł nie zbierze swoich innych koleżków.
A co do rany, dzięki za troskę ;)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Zdechlak
Moderator

Dołączył: 25 Sie 2005
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 18:52, 13 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
Idziecie dalej lasem, wydaje wam się, żę las, który po pewnym czasie zmienia się w dżunglę, żyje własnym życiem. Może to dzięki małpom, może dzięki czemuś innemu. Ale żadnych goblinów nie widać. Zbliża się zmierzch.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kot-toK
Administrator

Dołączył: 01 Lip 2005
Posty: 192
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Bytom
|
Wysłany: Czw 19:13, 13 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
Mówię do Larenny:
- Cieszę się, że "narazie" nic się nie dzieje.
Po pewnym czasie dodaje.
- Gdzie my się tak właściwie wybieramy?? Na trujące grzyby??
- Znamy się krótko, może powiedz coś o sobie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Najka
Bywalec

Dołączył: 14 Wrz 2005
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z Wariatkowa (OSM Bytom)
|
Wysłany: Czw 20:05, 13 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
- Nie wiem czego szukamy, możemy szukać zbiegłego goblina. A co do mnie... Pochodzę z niewielkiego miasteczka Anhurd Alorak, teraz już niestety nie istniejącego bo zostało podbite przez sąsiadujących Omian.
Właśnie wtedy, 9 lat temu w czasie tek bitwy zginęli moi rodzice. Zupelnie przypadkiem udalu mi się uciec przed tymi... potworami, nie mogę inaczej nazwać najeźdźców.
Z tamtego okresu pamiętam tylko że bieglam dlugo przed siebie, a potem zobaczyłam ciemnośc.
Gdy obudzilam się, zobaczylam pochylającą się nade mną elfkę.
Miala na imię Elenya.
Zaopiekowala się mną, i nauczyła jak przeżyć w tym buszu, jakim jest świat.
Dzięki niej umiem to, co umiem. I dzięki niej dożyłąm tych 21 lat
- Ja już opowiedziałąm swoją historię. Teraz Ty opowiedz mi coś o sobie. Jak na razie znam tylko Twoje imię, i nie wiem Tobie nic więcej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kot-toK
Administrator

Dołączył: 01 Lip 2005
Posty: 192
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Bytom
|
Wysłany: Pią 18:00, 14 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
Ja za to, pochodzę z wielkiego miasta Renneve(każdy o nim słyszał), często najeżdżają nas różne stwory i najeźdźcy, ale jakoś zawsze dajemy im popalić. Moje rodzinne miasto wciąż istnieje....często je odwiedzam. Proponuję je odwiedzić co ty na to?? Jest tam bardzo ładnie....Moi rodzice....nie znałem ich....sam nie wiem gdzie mieszkają, ale wiem że żyją. Opiekowali sie mną wojownicy (co jest bardzo rzadkie, bo normalnie dzieci powinny wychowywać elfki, a nie elfy). To odnich dowiedziałem się tylu różnych rzeczy.
Co do zawodu, to jestem łucznikiem, ale mieczem też się posługuję. Jestem także alchemikiem, mówią, że wybitnym....ale ja to robię dla przyjemności....takie sensowne hobby, wiesz o czym mówię
<poza sesją>Ja ciebie nie widze z wyglądu i nie wiem jak wyglądasz na sesji, jesteś elfką prawda?? Ja jestem elfem</poza sesją>
<cut>- Najpierw wydostańmy się z tego buszuuu.....czekaj widzę światło.....
Biegnę w jego strone i co widzę?? Wydostaliśmy się........widzę miasto.</cut>
<edit by Zdechlak> Nic nie widziałeś. i nic tam nie ma</edit>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Zdechlak
Moderator

Dołączył: 25 Sie 2005
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 19:49, 14 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
Tak więc idziecie dalej i zapada noc. Jesteście zmęczeni, głodni i trochę wam straszno. Słyszycie ze strony dżungli jakieś szmery i pomimo zdolności widzenia w ciemności nie możecie nic dostrzec.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kot-toK
Administrator

Dołączył: 01 Lip 2005
Posty: 192
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Bytom
|
Wysłany: Pią 19:55, 14 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
Pewnie nic nie ma, szumi nam w głowie.
- Idę spać. A ty??
I poszedłem spać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Najka
Bywalec

Dołączył: 14 Wrz 2005
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z Wariatkowa (OSM Bytom)
|
Wysłany: Sob 12:22, 15 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
Ja nie idę spać, ktoś musi stać na warcie.
obudzę Cię za 3 godziny
<co do sesji> nie, nie jestem elfką, jestem czlowiekiem.</co do sesji>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kot-toK
Administrator

Dołączył: 01 Lip 2005
Posty: 192
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Bytom
|
Wysłany: Sob 18:09, 15 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
Obudzony przez Najkę po 3 godzinach snu onajmiłem jej:
- Będę pełnił wartę do wschodu, wtedy wyruszymy. Wychowanym przez wojowników, zawsze mało spałem, a mimo to zawsze jestem pełny sił.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Zdechlak
Moderator

Dołączył: 25 Sie 2005
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 18:56, 15 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
Cała noc przeszła bez przeszkód. Gdy wzeszło słońce, wszędzie zobaczyliście kropelki krwi. Na liściach, na trawie, na waszych ubraniach.
Zauważyliście też, że w trawie jakby przesuwają się strużki krwi. I wyglądało na to, że zbliżają się do was.
<edit>Doszedłem do wniosku, że normalnie byście się przypatrywali. Więc od razu mówię, że po pewnym przybliżeniu okazuje się, że to czerwone węże,a właściwie posiadające skórę imitującą ludzką krew</edit>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kot-toK
Administrator

Dołączył: 01 Lip 2005
Posty: 192
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Bytom
|
Wysłany: Sob 19:10, 15 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
Ile tych węży?? Ja widzę 4, ale są strasznie małe, i powolne. Wydaje mi się, że nie są szodliwe, ale dla pewności wyjmję miecz i dźgam je, te od razu umierają.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|